AKTUALNOŚCI

Ćwiczenia oddechowe dla dzieci

Kategorie: Uncategorized

Jednym z czynników warunkujących prawidłowy – zwłaszcza psychoruchowy – rozwój dziecka, jest umiejętność właściwego operowania własnym oddechem oraz minimalizowanie napięć mięśniowych i emocjonalnych. Stwierdza to wielu autorów książek zawierających wskazówki do pracy z dziećmi. Szczególnie ważne w świetle tych wskazań jest oddychanie. Jeżeli jest złe, zaburza funkcjonowanie organizmu. Od tego bowiem jaki jest oddech – głęboki, pełny, równy, płytki, szybki, męczący i inny – zależy czy źródło naszego życia – tlen – zasila cały organizm, czy następuje jego niedotlenienie.

Każdy z nas wie, jak zmienia się oddech podczas śmiechu, strachu, stresu, choroby czy odpoczynku, kiedy chcemy „zaczerpnąć świeżego powietrza.”

Przy spokojnym i głębokim oddechu małego dziecka zaobserwujemy lekko wznoszący i opadający ruch całego ciała. Można więc powiedzieć, że dziecko oddycha całym ciałem. Gdy coś je jednak boli lub jest wystraszone, mięśnie jego napinają się, a oddech staje się płytki, urywany, szybki, czasem zatrzymywany. W takich sytuacjach płacz dziecka w pewnym stopniu pomaga mu w rozluźnieniu napięć emocjonalnych spowodowanych bólem czy strachem (mogą występować inne przyczyny), a po jego ustaniu i uspokojeniu następuje rozluźnienie mięśni i wyrównanie oddechu. Bardzo często potem na twarzy dziecka pojawia się uśmiech. Dziecko, które jest zawstydzone z powodu swego płaczu, nie potrafi powrócić do całkowitego rozluźnienia mięśni i spokojnego, głębokiego oddechu. Jest to jedna z wielu przyczyn zaburzeń oddechowych u dzieci.

U dzieci, które mają problemy ruchowe, wymowy czy emocjonalno-uczuciowe obserwujemy kłopoty z oddechem. Oddech ich jest płytki, często nierównomierny. Dziecko takie ma małą pojemność płuc i nie potrafi na ogół oddychać torem brzusznym, który jest bardzo pomocny w dostarczaniu tlenu do całego organizmu.

Ćwiczenia oddechowe mają na celu pogłębienia oddechu, rozruszanie przepony, wydłużenie fazy wydechowej, a także zapobieganie takim niepożądanym zjawiskom jak arytmia oddechowa, mówienie na wdechu, kolizja między rytmem oddychania a strukturą wypowiedzi. Ćwiczenia usprawniające narządy artykulacyjne prowadzi się ze wszystkimi dziećmi w przedszkolu, począwszy od trzylatków. Ćwiczenia te pełnią funkcję rozwojową, a także profilaktyczną.

Przed przystąpieniem do ćwiczeń oddechowych należy sprawdzić drożność nosa i ogólny stan zdrowia. Dziecko nie powinno przystępować do ćwiczeń oddechowych, przy nieżytach górnych dróg oddechowych oraz osłabieniu po przebytej chorobie. W takich przypadkach ćwiczenia te mogą spowodować napady kaszlu, zawroty głowy, a nawet zasłabnięcia. Nie należy też stosować ćwiczeń pogłębionego oddychania w narzuconym, sztucznym rytmie, często wspólnym dla całego zespołu i niezgodnym z indywidualnym zapotrzebowaniem tlenowym. Każde dziecko ćwiczenia oddechowe powinno wykonywać według własnych możliwości i w rytm własnego oddechu.

Wprowadzając ćwiczenia oddechowe zaczynamy od pozycji leżącej, gdyż jest ona najbezpieczniejsza. Dziecku, które ma braki w prawidłowym oddychaniu, może na skutek pełnego oddechu „zakręcić się w głowie”, może poczuć się słabiej. Należy więc przy pierwszych ćwiczeniach bardzo uważać i nie przedłużać ich. Dopiero po pewnym czasie, kiedy dzieci swobodnie wykonują ćwiczenia oddechowe i przy tym ćwiczenia przepony na leżąco, możemy rozpocząć ćwiczenia oddechowe w pozycji siedzącej „po turecku” (w siadzie skrzyżnym) lub na kolanach, opierając pośladki na piętach kiedy samopoczucie dzieci w czasie tych ćwiczeń jest dobre, możemy już wtedy wykorzystać wszystkie pozycje ciała, także stojące i w ruchu. Trzeba pamiętać, by ćwiczenia oddechowe wykonywane były w dobrze przewietrzonej sali, a przy sprzyjającej pogodzie na powietrzu.

Ćwiczenia relaksacyjne i rozluźniające są w pewnym sensie kontynuacją i utrwaleniem ćwiczeń oddechowych, gdyż bez umiejętności prawidłowego, spokojnego, wyrównanego oddechu nie jest możliwe wykonanie pełnego relaksu czy rozluźnienia. A z kolei przy wykonywaniu ćwiczeń relaksacyjnych i rozluźniających – po pewnym czasie – organizm sam reguluje zapotrzebowanie tlenowe, w związku z czym następuje samoistne pogłębienie i wyrównanie oddechu.

Ćwiczenia rozluźniające polegają na świadomym rozluźnianiu wszystkich mięśni. Jeżeli jest to połączone z dążeniem do pełnego odprężenia psychicznego, nosi nazwę relaksu bądź ćwiczeń relaksacyjnych.

Przy ćwiczeniach rozluźniających można stosować różne pozycje ciała, w ćwiczeniach relaksacyjnych z udziałem dzieci tylko pozycję leżącą.
Ćwiczenia relaksacyjne należy stosować w takim momencie, kiedy obserwujemy u dzieci napięcia emocjonalne wyrażające się nadpobudliwością psychoruchową, po zabawach i ćwiczeniach pobudzających. Najczęściej chodzi wtedy o odpoczynek bierny i wyrównanie oddechu.

Po zakończeniu ćwiczenia relaksacyjnego proponuję wykonanie na leżąco przeciągania (tak jak po spaniu), jest to naturalny masaż ciała poprawiający ukrwienie i dotlenienie całego organizmu.

Ćwiczenia stosujemy po wszystkich zabawach i ćwiczeniach, a nawet w czasie ich trwania. Prawidłowy oddech, umiejętność rozluźnienia mięśni i relaksacji jest warunkiem nawykowego przybierania poprawnej postawy, a co za tym idzie właściwego funkcjonowania całego organizmu. Musimy jednak pamiętać, że każde dziecko ma własny rytm oddechu, odrębną pojemność płuc i budowę klatki piersiowej, dlatego też tak ważne jest aby ćwiczenia oddechowe miały charakter indywidualny, dostosowany do możliwości rozwojowych dziecka.

Wszystkie zabawy i ćwiczenia oddechowe, rozluźniające i relaksacyjne powinny być najpierw przećwiczone przez osobę prowadzącą zajęcia, ponieważ wbrew pozorom nie są to ćwiczenia łatwe. Dziecko natomiast musi otrzymać wzór jak najbardziej prawidłowy, poza tym są to ćwiczenia, które nam, dorosłym, są również bardzo przydatne i potrzebne.

Zabawa w bajki

Dzieci leżą na plecach na podłodze, nogi proste, stopy lekko rozchylone, ręce rozluźnione, wyciągnięte wzdłuż ciała, dłonie stroną wewnętrzną skierowane ku górze, oczy zamknięte (jak przy ćwiczeniu relaksacyjnym). Zadaniem dzieci jest wymyślenie lub wyobrażenie sobie jakiejś bajki. Należy powiedzieć tu dzieciom, aby miały zamkniętą buzię i oddychały tylko noskiem. Ostatnie polecenie nie może być podane w formie nakazu, ani też powtarzane, gdyż przystępując do ćwiczeń oddechowych nie znamy możliwości oddechowych dziecka. W tym przypadku staramy się skupić jego uwagę na myśleniu o czymś przyjemnym (bajce), a zasygnalizowany proces oddychania ma odbywać się poza świadomością koncentracji uwagi na nim. Po zakończeniu ćwiczenia, które nie powinno trwać zbyt długo, dzieci opowiadają swoje bajki.

Dla osoby prowadzącej ćwiczenie to jest ważnym wskaźnikiem do dalszej pracy nad oddechem dziecka. Obserwujemy tu proces oddychania i zachowania zarówno w czasie leżenia jak też w trakcie opowiadania bajki. Pierwszą sprawą, na którą zwracamy uwagę, jest to, czy dziecku nie sprawia kłopotu oddychanie nosem, a więc czy prawidłowa jest drożność nosa. Jak zachowuje się dziecko, czy ruchy jego ciała obejmują całą klatkę piersiową, czy tylko jej część. Czy brzuch dziecka bierze udział ruchach wydechu i wdechu i czy ruchy te są prawidłowe (wdech – unoszenie się części przeponowej, a wraz z nią prawie całego brzucha, wydech – opadanie tej części ciała), czy mamy wrażenie, że twarz, ręce i nogi też biorą udział w oddychaniu, czy procesowi temu towarzyszą dodatkowe niepotrzebne ruchy tych części ciała lub napięcie mięśniowe.

Po ćwiczeniu tym – w zależności od zachowania i trudności oddechowych – będziemy wiedzieć, które z ćwiczeń należy powtarzać częściej i jak długo należy pozostać z dziećmi w pozycji leżącej.

Rozpędzanie chmurek

Dzieci leżą na podłodze na plecach. Nogi ugięte w kolanach, swobodnie, oparte całymi stopami o podłogę, ręce leżą wzdłuż ciała. Dzieci wciągają powietrze nosem, płynnym ruchem kolistym unoszą ręce – „rozpędzając chmurki” i kładąc je na podłodze za głową. Ponieważ ręce nie „rozpędziły chmurek, teraz przy powrocie rąk do pozycji wyjściowej dzieci pomagają sobie dmuchaniem „rozpędzać chmurki”, wydychając powietrze.

Ćwiczenia oddechu przeponowego

Dzieci znajdują się w pozycji leżącej na plecach, mają rozluźnione wszystkie mięśnie, nogi ugięte w kolanach, stopy przylegają do podłogi. Teraz starają się nabrać powietrza do przepony, tak aby było widoczne wyraźne unoszenie brzucha na wysokość kąta żebrowego. Powietrza nabierają nosem, a wydychają buzią. W czasie wydechu brzuch powinien przyjmować pozycję coraz bardziej wklęsłą.

Ćwiczenie to często sprawia dzieciom wiele trudności. Aby ułatwić zrozumienie i wykonanie tego ćwiczenia, proponuję najpierw wykonanie samego wypychania i wciągania brzucha bez zwracania – w pierwszej fazie – uwagi na oddychania. Po opanowaniu tej fazy ćwiczenia przystępujemy do ćwiczenia właściwego, czyli napełniania powietrzem „balonika” znajdującego się w brzuszku.

Ukłon

Dzieci siedzą z nogami skrzyżowanymi, dłonie swobodnie opierają na kolanach, plecy lekko zaokrąglone, głowa pochylona. Słuchają muzyki. W czasie przerwy w muzyce, w rytm własnego oddechu wykonują rękami, głową i tułowiem gest ukłonu tanecznego. Wciągając przez nos powietrze, prostują tułów, wypinają lekko do przodu klatkę piersiową, unoszą głowę odsuwając ją nieco do tyłu i miękkim, powolnym ruchem podnoszą ręce w bok. Następnie wydychają powietrze ustami, opuszczają ręce na kolana, głowę lekko przechylają do przodu, rozluźniają mięsnie grzbietu i w tej pozycji pozostają przez chwilę słuchając spokojnej nie za głośno granej muzyki. Podczas następnej przerwy w muzyce powtarzają ten sam gest.

Gorące mleko

Dzieci siedzą ze skrzyżowanymi nogami lub w siadzie klęcznym. Przed sobą trzymają ręce ułożone w taki sposób, jak trzyma się dwoma rękami garnuszek z gorącym mlekiem. Każde dziecko wciąga powietrz nosem, następnie małymi „dmuszkami” studzi mleko.

W ćwiczeniu tym następuje jeden krótki, głęboki wdech nosem i kilka dość szybko (ale bez pośpiechu) wykonywanych wydechów. Należy uważać, by dziecko nie męczyło się przy wykonywaniu „końcówki” wciągniętego powietrza co powoduje niepotrzebne napięcie mięśni aparatu głosowego i klatki piersiowej.

Przygotowanie do ruchu

Dzieci siedzą w pozycji klęcznej, pośladki oparte opięty, tułów i głowa wyprostowane, ręce swobodnie opuszczone wzdłuż ciała. Wciągają powietrze nosem do płuc i przepony, równocześnie prostują się do pozycji klęcznej prostej (prostują ciało od kolan przez tułów do głowy, pozostawiając je przez chwilę prostopadłe do podłogi). W tej pozycji pozostają przez kilka sekund, po czym pomału ustami wypuszczają powietrze i wracają do pozycji siedzącej (wyjściowej).

Zatrzymaj piłeczkę

Dzieci siedzą przy stolikach, nogi swobodnie oparte całymi stopami o podłogę, dłonie leżą na udach, tułów wyprostowany. Liczba siedzących dzieci przy jednym stoliku zależy od jego kształtu i wielkości.

Na stoliku kładziemy lekką piłeczkę, najlepiej pingpongową. Zadaniem dzieci jest dmuchanie w piłeczkę tak, aby była cały czas w ruchu i nie spadła ze stołu.

Ćwiczenie to budzi wiele emocji, jest chętnie wykonywane przez dzieci, ale nie można je przedłużać gdyż jest męczące i ze względu na towarzyszące mu silne emocje powoduje niepotrzebne napięcia mięśniowe.

Piórko

Do ćwiczenia potrzebne są małe, delikatne „ptasie” piórka lub bardzo lekkie papierki. Dzieci swobodnie poruszają się po sali i starają się tak dmuchać w papierek – piórko, aby utrzymać je jak najdłużej w powietrzu.

W ćwiczeniu tym dzieci w sposób naturalny, poprzez zwiększone zapotrzebowanie tlenowe aktywizują funkcję narządów oddechowych.

Ćwiczenia relaksacyjne na plecach

Dzieci leżą na plecach, głowa ułożona prosto z linią kręgosłupa, ramiona przylegają do podłogi, ręce wyciągnięte swobodnie wzdłuż ciała, dłonie odwrócone wewnętrzną stroną do góry, nogi wyprostowane, pięty złączone, palce stóp lekko rozchylone.

Przy tłumaczeniu tego ćwiczenia należy podejść do każdego dziecka i pokazać mu na jego rękach i nogach (przez delikatne podniesienie i puszczenie rąk i nóg), na czym polega rozluźnienie ciała. Kiedy dzieci potrafią już leżeć w rozluźnieniu, prosimy, aby zamknęły oczy i wyobrażały sobie coś bardzo pięknego, np. wspaniałe wakacje, cudowną podróż, ulubioną zabawkę itp. Do relaksu dołączamy bardzo cichy i spokojny, relaksowy akompaniament.

Po zakończeniu ćwiczenia dzieci w pozycji leżącej przeciągają się tak jak po przebudzeniu, wyginając tułów raz w prawo, raz w lewo.

Krzyknij jeden raz

Ćwiczenie to połączone jest z ćwiczeniem oddechowym, zalecam je szczególnie przy nadmiernym napięciu mięśniowym lub wysokiej pobudliwości grupy.

Dzieci siedzą w pozycji klęcznej, pośladki oparte na piętach, dłonie swobodnie leżą na udach, głowa prosto. Po przyjęciu takiej postawy wciągają nosem powietrze, następnie jednym krótkim krzyknięciem ha! (głębokim, wyrwanym z wnętrza organizmu) wydychają powietrze, wyrzucając z siebie nadmiar energii. W czasie tego ćwiczenia nie należy uciszać dzieci, a nawet pobudzać do spontanicznego wyrzucenia z siebie jednym krzyknięciem nagromadzonej energii czy napięcia.

Ćwiczenie to można powtórzyć 2-3 razy, ponieważ wymaga ono dużej koncentracji. Potem dzieci przestają być zainteresowane dokładnym jego wykonaniem i zaczynają krzyczeć, przekrzykiwać się, niepotrzebnie wysilając głos i napinając mięśnie. Poza tym większa liczba powtórzeń nie jest wskazana, a przy zniekształceniu ćwiczenia może dać odwrotny – od zamierzonego – skutek.

Kłębuszek

Dzieci leżą swobodnie w najwygodniejszej dla siebie pozycji, tzn. na plecach, brzuchu, boku i słuchają muzyki. Na sygnał muzyczny zwijają się w kłębuszek, chowają głowę, podkurczają nogi, na których zaciskają ręce. Przez chwilę trwają w tej pozycji. Powrót pierwszej melodii oznacza powrót do leżenia w pozycji wyjściowej.

Jabłko

Dzieci poruszają się po całej sali, na umówiony sygnał muzyczny lub słowny zatrzymują się, aby „strącić z drzewa” wysoko rosnące jabłko. Nogi uginają w kolanach i wyskakują pionowo jak najwyżej, tak żeby wyprostować całe ciało w powietrzu i wyciągniętymi w górę rękami „strącić” jabłko. Po czym „opadają” do przysiadu, a następnie do pozycji leżącej i naśladują toczące się po ziemi jabłko.

Szmaciane laleczki

Dzieci stoją w rozsypce w dowolnie wybranym miejscu sali, przodem zwrócone do osoby prowadzącej. Na sygnał muzyczny stają na palcach, ręce wyciągają jak najwyżej w górę. Na następne kolejno po sobie następujące sygnały dzieci rozluźniają i opuszczają bezwładnie w dół najpierw palce dłoni, potem całe dłonie, przedramiona, ramiona, głowę, górną część tułowia, uginają kolana i stopy, dotykają całymi stopami podłogi, pochylają się coraz niżej i wreszcie kładą się na podłodze.

Ćwiczenie to z początku wykonywane dość wolno, po pewnym czasie ćwiczeń nabiera dość żywego tempa i sprawia dzieciom wiele radości.